Vincent van Gogh był bez wątpienia geniuszem artystycznym. Chociaż mógł mieć problemy psychologiczne, nie ma dowodów na to, że jego wyraźne użycie koloru, zwłaszcza tych intensywnych żółci, powstało z przedawkowania jakichkolwiek farmakologicznie aktywnych leków, takich jak naparstnica.
Historycy sztuki próbowali wyjaśnić niezwykłe użycie koloru przez van Gogha jako dowód wzorca nadużywania narkotyków. Najpopularniejszą hipotezą jest to, że dr Felix Rey w Arles otrzymał od niego naparstnicę w celu leczenia napadów.
Wysokie stężenie naparstnicy stosowane przez pewien czas może wywoływać ksantopsję, która powoduje zażółcenie ośrodka oka, co powoduje żółte widzenie. Zaćma i żółtaczka mogą wywoływać podobne efekty. Jednak jasne jest, że dawkowanie i działanie naparstnicy były dobrze znane w tym czasie, a ilość wymagana do spowodowania ksantopsji byłaby tak wysoka, że najprawdopodobniej byłaby śmiertelna.
Gdyby van Gogh cierpiał na ksantopsję, jak sugerują niektórzy, znaczna liczba jego obrazów pokazywałaby dominację żółci bez bieli, błękitu lub fioletu. Kilka płócien odpowiada temu opisowi, np. The Night Cafe, ale wiele innych jego żółtych obrazów jest zrównoważonych obfitością błękitu, a czasem i bieli, kolorów, których nie byłby w stanie dostrzec.
Ksantopsja czy eksperymenty z kolorami?
Z listów van Gogha wiadomo na pewno, że celowo przeprowadzał eksperymenty kolorystyczne na swoich obrazach. Jego listy są pełne dyskursów na temat znaczenia koloru i jego wykorzystania.
Jako młody malarz w Holandii uwielbiał kolor żółty i wykorzystywał go swobodnie we wczesnych obrazach, jak w „The Potato Eaters” i „Lane with Poplars”, Nuenen.
W sierpniu 1884 r. Kupił Grammaire des Arts du dessin Charlesa Blanca: architekturę, rzeźbę, peinture, który zaproponował podstawową teorię kolorów przy użyciu trójkątnego układu dla czerwieni, zieleni i niebieskiego. W liście, który napisał odnosząc się do teorii koloru Blanc w 1886 roku, van Gogh opisał serię obrazów kwiatów, nad którymi pracował:
„Przeprowadziłem serię badań kolorystycznych… szukając kontrastów niebieskiego z pomarańczowym, czerwonym i zielonym, żółtym i fioletowym… próbując oddać intensywny kolor, a nie szarą harmonię”.
Raz za razem jego litery podkreślają, że eksperymentował z harmoniami kolorów i kształtami. Wcześnie zdał sobie sprawę, że potrafi wyrazić emocje poprzez kolor i nie musi naśladować kolorów natury, aby stworzyć potężny obraz pejzażowy.
Być może najbardziej kultowym przykładem jego celowego badania związków kolorów jest The Night Cafe. Napisał obszerne notatki o dziwnych efektach kolorystycznych spowodowanych żółtymi lampkami citron, krwistoczerwonymi ścianami i zielonym stołem bilardowym.
Był tak zafascynowany tą sceną, że zauważył, że „przez trzy noce z rzędu usiadłem do malowania i położyłem się spać w ciągu dnia”, zamiast polegać na pamięci.
Z perspektywy czasu jest 20/20, tylko wtedy, gdy możemy polegać na słowach artysty, zamiast patrzeć przez zabarwione na żółto okulary.
Przeczytaj więcej na ten temat w fascynującej książce Michaela F. Marmora i Jamesa G. Ravina, The Artist's Eyes.
Nie dołączycie do nas, aby uzyskać więcej interesujących wskazówek dotyczących malowania, artykuły podróżnicze dla malarzy i wywiady z profesjonalnymi artystami? Sprawdź The Artist's Road. Członkowie korzystają ze zniżki w sklepie artysty, w którym znajdziesz przewodnik po malowaniu akwarelowym w plenerze, zarówno w miękkiej okładce, jak i do pobrania.
–John i Ann