Pakując się, by przenieść się do naszych nowych biur, natknąłem się na autoportret, który namalowałem kilka lat temu, zagubiony w stosie papierów. Natychmiast rozpoznałem, że twarz została narysowana niedokładnie - błąd, którego nie widziałem, kiedy tworzyłem obraz olejny. Najwyraźniej nie byłem w stanie ocenić własnej pracy z taką samą obiektywnością, jaką wnoszę do oceny pracy innych artystów. Ta realizacja pomogła mi zrozumieć, w jaki sposób mogę podejmować lepsze decyzje podczas procesu malowania. Oto niektóre metody, które mi pomagają:
Patrzę na mój obraz w lustrze
Kiedy po prostu odwracam obraz, od razu widzę problemy na rysunku lub w kompozycji kształtów i wartości.
Obracam moje obrazy o ścianę
Umieszczenie obrazu poza zasięgiem wzroku na kilka godzin lub kilka dni daje mi świeże spojrzenie na trwające prace.
Odwracam szkic lub fotografię do góry nogami
Kiedy przestaję myśleć o temacie, maluję i skupiam się na abstrakcyjnych relacjach między kształtami, kolorami i siłami kierunkowymi, widzę obrazy obiektywnie.
Mierzę to, co zrobiłem
Pomiar za pomocą linii pionowej, suwmiarki lub skali wartości jest często najlepszym sposobem na dokonanie poprawek.