Notka redaktora: Dzisiaj z przyjemnością i przyjemnością podzielę się z Tobą najnowszym blogiem gościnnym Betsy Dillard Stroud, w którym zamieszczono wybrane prace artystów z jej nowej książki, „Masters and Legends”. Zobacz, co ma do powiedzenia na temat „miażdżących tekstur” i „innowacyjnych kształtów” Virginii Cobb, co Freud może powiedzieć o sztuce abstrakcyjnej Cathy Woo i innych inspiracjach malarstwem akwarelowym.
A twoja oferta poufnych na dziś? To kod kuponu! Użyj SUNNY30, aby zaoszczędzić 30% na większości przedmiotów, w tym Mistrzów akwareli i legend, w sklepie North Light.
Teraz nadszedł czas, aby wziąć udział w swoich najlepszych akwarelach w konkursie artystycznym Watermedia Showcase, sponsorowanym przez magazyn Artist Artist! Powodzenia! ~ Cherie
Akwarela: skąd możesz wiedzieć, co myślisz, dopóki nie zobaczysz, co mówisz?
autor: Betsy Dillard Stroud
Są tacy z nas, którzy zaczynają malowanie, nie wiedząc, czym będzie temat ani dokąd pójdziemy z farbą. Jako intuicyjni malarze jesteśmy zakochani w procesie malowania. W rzeczywistości, ponieważ akwarela ma swój własny umysł, na wiele sposobów nikt nie może dostrzec dokładności. Czasami wybieramy paletę pigmentów do pracy, a czasem nie, po prostu losowo zbierając tubkę farby. Dla mnie to najwyższe emocje. W końcu, jeśli będę wiedział, dokąd idę za każdym razem, kiedy maluję, podróż byłaby o wiele mniej ryzykowna. Spójrzmy na niektóre prace, które są przykładem tego podejścia.
Ann Smith jest królową intuicyjnego malarstwa. Jej obrazy to rapsodyczne tajemnice pełne wyobraźni i rozbrojonych i nieoczekiwanych dyfuzji kolorów. W pracy Ann odnajdujemy zarówno całkowite abstrakcje, jak i tematy, ale cokolwiek maluje, to jej proces i podejście są tak przekonujące. Zawsze zaczyna od zwilżenia obu stron papieru, aż zmoczy się. Potem przejmuje intuicję i zaczyna nakładać farbę. W Pasji (powyżej) wędrujemy wokół „szepczących sonetów” kształtnych, odważnych pionowych bieli i kontrastujących czerwieni i ciemności. Pracując warstwami, z czasem schnięcia pomiędzy nimi, Ann fachowo splata labiryntową serię kształtów i kolorów, prawdziwą enigmatyczną narrację serca, bo jak mówi: „Jestem moim obrazem, a moim obrazem jestem ja”.
Cathy Woo urzeka widza szalonymi, pomysłowymi obrazami wykorzystującymi kształt, linię, kolor i kolaż. Gdyby Freud patrzył na te obrazy, powiedziałby: „Ach, ten artysta integruje animę i animus;” męski i żeński. Dlaczego? Powierzchnia jest wypełniona zarówno odważnymi kształtami geometrycznymi, jak i bardziej organicznymi, a Cathy szybko zmienia powierzchnię, jeśli coś nie jest przyjemne. Rozkoszujemy się intensywnością jej koloru, żywymi znaczeniami, kapryśnością jej wzorzystej treści i silnymi kontrastami wartości - wszystko to stanowi część ostatecznej pracy z napisem „Woo-Dom”. Cathy gorliwie przyznaje, że „Moje życie informuje moją sztukę a moja sztuka wpływa na moje życie”.
Więcej inspiracji akwarelą
Virginia Cobb jest mistrzem wynalazczych kształtów i kreatywnego projektowania. Jej obrazy to totalne abstrakcje oparte na kształcie, kolorze, podnieceniu powierzchni i silnym kontraście, aby przyciągnąć widza. W przewadze i różnorodności geometrycznych kształtów w obrazach Virginii istnieje kultowa obecność, która nas oczarowuje. Kształty wydają się niemal rzeźbiarskie, jakby były częścią starożytnej świątyni lub tajemniczej archaicznej ściany. Nigdy nie są planowane, jak sama Virginia powie: „Wkładam się w każde doświadczenie z wielkim porzuceniem, znajdując drogę do rozwiązania poprzez próbę i doświadczenie. W rezultacie moje obrazy nigdy mnie nie zaskakują i mam nadzieję, że zawsze tak będzie.”
Celem Mary Todd Beam w sztuce jest „zostać poetą wizualnym”, a ona osiąga to dzięki metaforom czerpanym z jej codziennego życia. Jej obrazy przedstawiają pewne elementy reprezentacyjne otoczone abstrakcyjnymi pułapkami i często używa symbolicznie „ręki”. Pozwalając na pojawienie się jej obrazów podczas malowania, często znajduje ptaka. Kiedy myślę o dziele Maryi, myślę, że tekstura, dynamiczna tekstura i ta tekstura reprezentuje tekstury ukryte w jej życiu: jej zmagania, złamane serce i chwały. Co charakterystyczne, używa ograniczonej palety i silnego światłocienia, a ten kontrast nawiązuje do elementu duchowego w jej pracy. Mary ma własną galerię dołączoną do swojego domu, a ostatnio kamieniarz, który dla niej pracował, zapytał, czy może wejść do galerii i obejrzeć same obrazy. Kiedy wyszedł, powiedział jej: „Pani Beam, to nie jest galeria; to kaplica.”
W moich całkowitych abstrakcyjnych obrazach odkryłem, że podświadomie zagłębiam się w Imago Ignota, termin wynaleziony przez Carla Junga, który opisuje wszystkie te poprzednie historie, z którymi się rodzimy, których nie można wyjaśnić za pomocą rozpoznawalnego przedmiotu. Natknąłem się na to przypadkowo, jeśli wierzysz w wypadki. Po rozlaniu butelki farby akrylowej Golden's Bone Black na mój obraz przed warsztatem 25 osób, dałem swój pierwszy impuls. Od wielkiego Fujo Kato, japońskiego malarza Sumi-e: „Nie ma błędów. Tam, gdzie idzie moja szczotka, tam jestem dzisiaj i tańczę we własnym krajobrazie.”Zdecydowany zrobić obraz z dużej czarnej kałuży, w szale zeskrobałem, nalałem więcej farby, wyjąłem i kolażowałem, i wkrótce miałem jeden z najlepszych abstrakcyjnych obrazów, jakie kiedykolwiek zrobiłem. Zrobiłem 50 obrazów, zanim mogłem przestać.
Z biegiem lat moje obrazy zmieniają się wraz ze zmianą. Zawsze zaczynam od wlania trzech lub czterech pigmentów do kupy matowego podłoża, a następnie manipuluję powierzchnią, przeciągając farbę, używając kaligrafii, wyciągając, nakładając warstwy i wreszcie tłocząc, co od ponad 25 lat stało się leit- motyw w mojej pracy. Teraz, kiedy mieszkam w Arizonie, ta seria nabrała klimatu. Moja najważniejsza rada dla studentów: nie przywiązuj się do wyników.
Zachęcam wszystkich, którzy nie doświadczyli malarstwa bez planu wypróbowania abstrakcji. Pamiętaj: nie ma błędów; i skąd wiesz, co robisz, dopóki nie zobaczysz, co mówisz?
Ten blog jest poświęcony charyzmatycznemu i uznanemu malarzowi, Georgeowi Jamesowi, który niedawno zmarł. Będziemy tęsknić za jego uroczą osobowością i jego kapryśnymi, błyskotliwymi obrazami, ale zawsze będziemy go pamiętać. Z Hamleta Szekspira: „A stada aniołów śpiewają go (sic) do jego reszty”.
~ Betsy