Ten artykuł na temat Davida Jona Kassana i jego wskazówek dotyczących malowania portretów pierwotnie ukazał się w czasopiśmie The Artist's Magazine z 11 kwietnia 2011 r. Pod tytułem „Urban Studies” Jill Bossert.
Konwencjonalny portret pokazuje siedzącą postać pozornie w komforcie, gdy on lub ona patrzy w stronę widza. David Jon Kassan, przeciwnie, często ma swoje postacie, a zamiast przytulnego wnętrza ustawia je na surowym tle wypełnionej graffiti ściany. Wizualnie uwięzione postacie rzucają ostrożne lub zawoalowane spojrzenia - lub całkowicie odwracają wzrok. Niemniej jednak konfrontują się z widzem, tak jak Kassan staje przed wyzwaniem malarstwa.
Wczesne zaangażowanie
Jestem uparty. Wierzę w siebie i choć wiem, że muszę się wiele nauczyć, jestem pewien, że mogę to zrobić”- mówi Kassan, który częściowo przypisuje swój sukces wpływowi determinacji jego rumuńsko-ukraińskich dziadków-imigrantów, determinacji ojca etyka pracy i silna wola jego matki. Czuje, że jego talent może zaprowadzić go tylko do tej pory: „Muszę ciężko pracować, aby nadążyć” - mówi.
Do wczesnych lat 80. XX wieku, kiedy rodzina przeprowadziła się do południowej części New Jersey, Kassan mieszkał w Europie, gdzie jego ojciec był pilotem sił powietrznych. Jako młodzieniec, znajdując sztukę ciekawszą niż matematyka czy nauka, Kassan marzył o pracy dla Disneya. Jako nastolatek studiował w University of the Arts w Filadelfii w weekendy. W 1999 roku ukończył studia licencjackie na kierunku sztuk pięknych na Uniwersytecie Syracuse w Nowym Jorku, wyjechał do Nowego Jorku i rozpoczął pracę jako projektant stron internetowych - chociaż nie był w stanie malować na pełnym etacie „bicia serca”.
Miesiąc po 11 września Kassan stracił pracę jako dyrektor kreatywny i, zobowiązując się do „zatapiania się lub pływania” jako malarz, rozpoczął naukę na poważnie, spędzając poranki z mentorem Sharon Sprung w National Academy School of Fine Arts i popołudniami w Art Students League of New York. Współpracując z Galerią Henoch, która przyjęła go wkrótce po przybyciu do miasta, artysta buduje sukces na sukcesie.
Jasna wizja
Kassan uważa, że „w malarstwie chodzi o zrozumienie siebie”. Mówi, że drogą do odkrycia jest „malowanie i rysowanie życia każdego dnia”. To, co wchodzi w jego twórczość, to suma jego życiowych doświadczeń i wyjątkowego sposobu patrzenia.
Mówi o swojej tematyce: „Moją ulubioną częścią procesu malowania jest zrozumienie moich modeli i ciężka praca nad prawdziwym przedstawieniem ich i ich emocji na obrazie”. Jego podejście jest proste. Dokładność jest kluczem. I klarowność. Podczas pracy zadaje sobie pytanie po pytaniu: czy to jest za długie, czy za krótkie? Za jasne czy za ciemne? „Mam przed sobą odpowiedzi” - mówi, wskazując, że wszystko polega na obserwacji modelu. Im dokładniej widzi rzeczy, tym bardziej jest w stanie uchwycić subtelne niuanse emocji osoby siedzącej. Dla niego chodzi o coś więcej niż wygląd zewnętrzny.
Zachowanie modelu
Rysowanie, oglądanie, mówienie - Kassan robi wszystko, aby poznać swój temat i wykorzystuje wszystkie informacje zebrane przez około tydzień sesji modelowania, aby przekazać osobowość swojego modelu. Podczas pracy nie ma trudności z rozmową z modelem. Jak wyjaśnia: „Wszystko, co robię, kumuluje się. To tak, jakby zobaczyć osobę oddaloną o milę, całkowicie nieznaną i nieostrą. Następnie, gdy ta osoba zbliża się (kiedy spędzam więcej czasu na rysowaniu lub malowaniu jej), zaczyna on skupiać się (zaczynam rozumieć osobę) do tego stopnia, że oboje ściskamy dłonie (Doskonale rozumiem, kim naprawdę jest ta osoba).”
Malując dzieła naturalnej wielkości, Kassan często stawia swoich poddanych pod ścianą. „Nie chcę, żeby były zbyt wygodne. Jeśli siedzą, ich ciężar ciągnie ich ciała; garbią się. Mam skłonność modeli do opuszczania brody; dzięki temu oczy stają się większe.”Nie jest malarzem o dużych pociągnięciach pędzla. „Nie chodzi o malarza ani farbę” - mówi. „Chodzi o osobę i życie wewnętrzne tej osoby”.
Rysowane i skrzyżowane
Na potrzeby rysunku przygotowawczego Kassana ustawia model pod sztucznym oświetleniem, które najlepiej uchwyci ciekawe kontury. Używa cieni pod nosem i górną wargą jako przewodnika podczas zmiany pozycji modelu po pięciu minutach odpoczynku między 20-minutowymi pozami. Zaczyna od obszaru, który nazywa trójkątem twarzy - oczami, nosem i ustami - centrum emocjonalnym osoby siedzącej. Z zamkniętym okiem patrzy przez lornetkę Pentax Papilios (z punktem bliskim 0, 6 m), którego użyje podczas całego procesu.
Na kartach w kolorze szarym w kolorze brązu Daler-Rowney Canford zaczyna blokować się czarnym PanPastelem i narzędziem PanPastel Sofft (małym plastikowym nożem do malowania w kształcie kielni pokrytym pianką). Po wstępnym kształtowaniu udoskonala sztyftem Sanford Tuff Stuff (działa jak chowany ołówek) i bardzo ostrym węglem generalnym i białymi ołówkami, mieszając się z ręcznikami papierowymi, a następnie miękkimi szczotkami. Buduje warstwy za pomocą kreskowania na formularzach, stale sprawdzając model.
Techniki i proces malowania olejnego Kassona
Do malowania powierzchni Kassan używa panelu Dibond, produktu używanego przez twórców znaków i wykonanego z aluminiowego materiału kompozytowego, który nie wypacza się. Gładka powierzchnia jest niezbędna: „Chcę, aby moje obrazy naśladowały życie, a nie obraz. Płótno splot, nawet jeśli jest bardzo dobrze, mówi „malowanie”, zauważa Kassan. Nakłada dwie warstwy akrylowego podkładu gesso na panel, drugą warstwę gładząc pod kątem 45 stopni od pierwszej. Następnie szlifuje powierzchnię 600-suchym mokrym papierem ściernym, a po tym nakłada cienką warstwę neutralnej szarej farby akrylowej Golden N6. Za pomocą drobnych bloczków szlifierskich ponownie zwilża piasek, aby uzyskać maksymalną gładkość.
Po zeskanowaniu rysunku przygotowawczego do Photoshopa, Kassan drukuje go naturalnej wielkości, pokrywa tył wydruku czerwonym tlenkiem żelaza PanPastel i przykleja go do panelu. Za pomocą twardego ołówka przenosi obraz, kreśląc krawędzie jako linie i wykluwając się w ciemności.
Każdego dnia zaczyna pracę od nałożenia cienkiej warstwy Liquin na powierzchnię malarską, aby była lekko mokra i doprowadziła ciemności tam, gdzie były poprzedniego dnia. Na palecie miesza niewielkie ilości kolorów w tak zwanych kałużach. Dodając pigment, wyciąga sąsiednie kałuże z centralnego punktu - jeden jaśniejszy lub ciemniejszy, jeden cieplejszy lub chłodniejszy i tak dalej. Po dodaniu medium do mieszanki wyciera pędzel ręcznikiem papierowym. Pracując od ciemności do światła, ładuje tylko czubek pędzla, który następnie bardzo lekko rysuje na lekko lepkiej powierzchni w szeregu kreskowania odpowiadającym formie. Ciągle dostosowując kolorystykę, unika równomiernego blokowania dużych obszarów. Przeciągając delikatnie miękkie szczotki wzdłuż lub w kierunku kreskowania, bardzo delikatnie miesza niektóre obszary. Aby osiągnąć żywioł, buduje przeplatające się warstwy lub kraty. Za pomocą swojej lornetki Kassan sprawdza relacje kolorów z modelem, dopasowując barwy i wartości z coraz większą dokładnością.
Razem rozwija figurę i tło, co pozwala mu wypracować różne warunki brzegowe między nimi w miarę ewolucji atmosfery obrazu. Do impasu w tle używa Winsor & Newton Liquin Oleopasto i Natural Pigments Oleoresgel zmieszany z zielonkawym podkładem wraz z nowym medium, które rozwija. Nakłada to za pomocą noża paletowego, po czym maluje i pracuje nad impasto, aż osiągnie pożądaną teksturę.
W późniejszych etapach dodaje do farby niewielkie ilości oleju stojącego, który wyrównuje powierzchnię, aby uzyskać efekt emaliowania lub szkliwienia. Do powierzchni postaci w świetle Kassan dodaje niewielkie ilości nośników impasto, aby uzyskać tekstury zgodne z formą obiektu.
Wskazówka do malowania olejnego: użyj pionowej palety
Po cierpieniu z powodu powtarzających się zaburzeń stresu w plecach w wyniku pochylania się nad taboretem przez osiem godzin dziennie podczas zajęć studyjnych, Kassan rozwinął swoją pionową paletę. Paleta ta jest powszechnym rozwiązaniem, ponieważ pozostawia wolne ręce i, co ważniejsze, uwalnia go od konieczności schylania się w celu mieszania kolorów. Będąc w pozycji pionowej paleta jest w tym samym świetle co obraz, co pozwala Kassanowi na szybkie osądzanie. To z kolei zmniejsza wizualną statyczność lub rozłączenie między momentami zobaczenia koloru i nałożenia farby.
Paleta Kassana znajduje się na sąsiedniej sztaludze i jest wykonana z panelu Dibond z wycięciem wgłębienia pasującym do wkładki szklanej o grubości 2 milimetrów. Na rogach zamontował panel z odrobiną przezroczystego silikonu do kąpieli. U dołu dwa plastikowe wieczka butelek po napojach, przymocowane elastycznymi taśmami przechodzącymi przez pary wywierconych otworów, utrzymują nośniki do malowania. Kassan jest rozbawiony, gdy pyta go, jak przyczepia farbę do palety. „Po prostu się trzyma” - mówi. „Nie używam wielkich globów! Od czasu do czasu będzie kroplówka, ale to nic wielkiego.
Intuicja kolorów
Dla Kassana malowanie jest intuicyjne. Nie musi sam myśleć o kolorze, ale uważa, że werbalizowanie procesu przez uczniów jest trudne - choć ciężko pracuje, aby zrobić to dobrze. „Myślę o kolorze na poziomach” - mówi. „Widzę nutę koloru, która jest trochę czerwona, i pytam:„ Czy to chłodna czerwień, czy ciepła czerwień?”. Jeśli jest to pomarańczowo-czerwony, to bardziej podchodzę do kadmu i pomarańczy”. Porównuje ten proces przesłuchania do podziału drzewa genealogicznego i szybko mówi, że czasem odpowiedź, którą otrzymuje, jest błędna, ponieważ pracuje z szacunkami:„ Im większy błąd, tym lepiej; oznacza to, że widzę kolor łatwiej. Błędy prowadzą do właściwych odpowiedzi. Coś jak życie!”
Artysta graffiti
- Grace in Prolfile (olej, 21 × 26) Davida Jona Kassana
Kassan podkreśla wymiarowość swoich postaci, zestawiając je z abstrakcyjnym formalizmem swojej miejskiej abstrakcji i tła inspirowanego graffiti. Jako były grafik lubi łączyć zepsutą typografię graffiti i reklam ulicznych z naturalnie występującymi, znajdowanymi abstrakcjami i projektami, które obserwuje w całym mieście. Opracował bibliotekę zasobów zawierającą tysiące szkiców i zdjęć, które „edytuje, sampluje i kopiuje, aby tworzyć nowe obrazy i wprowadzać teksturę”. Z taką samą dokładnością, jak podaje swoje figury, jego tła tworzą wizualny dramat i cień tajemnicy.
Nowa dojrzałość
Teraz 33-letni Kassan przyznaje, że poziom zrozumienia przychodzi z sukcesem. Podczas studiów był niecierpliwy: „Chciałem wszystkiego, co mam teraz”, mówi, „ale chciałem tego za rok”. Podobnie jak wielu młodych artystów, szukał magicznej kuli, która uczyniłaby go lepszym malarzem. Zyskał cierpliwość, obserwując niektórych z jego bardziej dojrzałych uczniów w klasie. Widział, jak próbowali zrozumieć rzeczy bez ciągłego przekraczania barier swoich ograniczeń. Złagodzenie własnej presji oznaczało, że rozwiązania pojawią się naturalnie, umożliwiając mu rozwój zarówno jako artysta, jak i malarz. „Jeśli się trochę rozluźnisz” - mówi - „to tak, jakby twój mózg był bardziej otwarty - bardziej otwarty - możesz lepiej zrozumieć”.
- Self Image autorstwa Davida Jona Kassana (olej; detal)
Kassan zdaje sobie teraz sprawę, że bycie artystą to lata, a nie dni. Jego rada polega na tym, aby przygotować się do wypełnienia mil płótna i, jego słowami, „zawsze stawić czoła wyzwaniom i uczynić z nich swoje mocne strony”. (Podoba ci się ten cytat? Tweetuj to!)
Autorka tego artykułu, Jill Bossert, jest wielokrotnie nagradzaną niezależną pisarką mieszkającą na Brooklynie w Nowym Jorku.
UCZ SIĘ WIĘCEJ
• Aby uzyskać linki do dodatkowych artykułów i klipu wideo na temat Jona Davida Kassana, a także informacje o innych czołowych artystach w The Artist's Magazine, kliknij tutaj.
• Aby subskrybować magazyn The Artist's Magazine, kliknij tutaj.