

Ten artysta z Nowego Meksyku powoli buduje przezroczyste szkliwa kolorów olejnych, aby tworzyć martwe natury i krajobrazy o świetlistych, żywych i subtelnych fakturach.
![]() |
Wieczorna samotność, 2008, olej na pokładzie, 15 x 15.
Cała grafika to artykuł prywatna kolekcja. |
autor: Naomi Ekperigin
Wydaje się właściwe, że Sarah Siltala jest teraz płodną malarką olejną, ponieważ urodziła się w rodzinie profesjonalnych artystów. Artysta znalazł jednak malarstwo znacznie później i jest w dużej mierze samoukiem. „Często zastanawiam się, czy byłem genetycznie podłączony do tworzenia sztuki, czy dorastając w Santa Fe, otoczony sztuką i muzyką, nie miałem wyboru, musiałem podążać za swoimi korzeniami” - mówi. „Jako dziecko zawsze interesowałem się muzyką i studiowałem ją na studiach, ale w tym czasie coś w moim sercu powiedziało mi, że podążam niewłaściwą ścieżką i wkrótce porzuciłem szkołę. Później poczułem ogromną chęć malowania, mimo że nigdy nie otrzymałem formalnej instrukcji.”Siltala zaczęła malować olejem 10 lat temu, a jej pierwsze obrazy powstały z inspiracji książkami artystycznymi, które wypisała z biblioteki i niektóre materiały dostarczone jej przez siostrę artystki. Niepewność co do jej umiejętności szybko zniknęła, gdy jeden z jej obrazów został sprzedany w galerii zaledwie miesiąc po tym, jak zaczęła malować. Artystka wiedziała, że znalazła dla niej formę sztuki.
![]() |
Ryc
2007, olej na pokładzie, 9 x 9. |
Siltala maluje przede wszystkim martwe natury i krajobrazy, chociaż czasami rysuje postacie na węglu drzewnym, aby doskonalić swoje umiejętności rysunkowe. „Inspiruje mnie natura i jej obfite dary, niezależnie od tego, czy są to owoce, kwiaty, chmury, drzewa czy ptaki” - mówi. „Widzenie piękna wszędzie inspiruje mnie do malowania”. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że artysta dorastał otoczony malowniczym krajobrazem Nowego Meksyku, który od dziesięcioleci przyciąga plenerowych artystów z całego świata. Czasami inspiracja uderza ją natychmiast, a innym razem musi przemyśleć jakiś temat, zanim zostanie poruszona, aby go namalować. Siltala często polega na szkicowniku, w którym przechowuje różne rysunki, pomysły i obrazy, aby zainspirować ją podczas przygotowań do malowania. Sporo czasu poświęca na określenie kompozycji, starając się stworzyć poczucie spokoju i spokoju w swojej pracy. „Nie pociągają mnie zapracowane kompozycje” - mówi. „Zamiast tego koncentruję się na jednym lub dwóch głównych pomysłach. Podczas ustawiania moich martwych natur przestawiam i zwykle usuwam obiekty, aby na pewno uchwycić optymalne światło i cień w ostatecznym obrazie.”Kiedy jest zadowolona ze swojego ustawienia, robi kilka zdjęć swojej ostatecznej konfiguracji w celu odniesienia w studio. Często pracuje nad więcej niż jednym obrazem na raz, co sprawia, że niemożliwe jest ustawienie każdego martwego obrazu podczas całego procesu malowania.
![]() |
Precarious Perch, 2007, olej na pokładzie, 12 x 12. |
Po wycięciu i wymiarowaniu swojego drewnianego panelu nakłada gesso, a następnie szkicuje swoją kompozycję na węglu drzewnym. Zaczyna malować jasnymi praniami, powoli budując kolor. „Maluję w stylu Starych Mistrzów, budując warstwa po warstwie przezroczystych szkliw” - mówi, powołując się na Corota, Rembrandta i Innessa jako inspirację. Bez względu na rozmiar swojej powierzchni, kawałki Siltali wymagają całych tygodni, ponieważ każda warstwa musi całkowicie wyschnąć, zanim będzie można nałożyć kolejną - nawet jeśli używa alkidowego środka do przyspieszenia procesu suszenia. „Często bawię się każdą warstwą, kładąc ją, wciskając w nią gąbki, zmiętą tkaninę lub folię i zdejmując część mokrej glazury, aby odsłonić poprzednią warstwę” - zauważa artysta. „Po zabawie z kilkoma warstwami w ten sposób powstaje impresjonistyczne pole koloru z prześwitującymi plamkami poszczególnych warstw kolorów.” Siltala uważa, że etap budowy warstw jest medytacyjny, ponieważ wymaga od niej spokojnej i powolnej pracy, polegającej na cierpliwości w miarę wysychania każdej warstwy farby. „To bardzo przyjemna równowaga w moim gorączkowym stylu życia wychowywania dwóch młodych chłopców” - mówi. „Życie toczy się bardzo szybko i wierzę w poświęcenie czasu na wyżywienie ducha. Zawsze jestem podekscytowany, gdy mecenasi rozpoznają w moich obrazach poczucie spokoju, ponieważ uchwycam to, co naprawdę staram się wyrazić w mojej pracy: cichą chwilę spokoju, piękna i prostoty w często chaotycznym świecie.”Czas na jej sztuka była wczesnym wyzwaniem dla artystki, która twierdzi, że od czasu do czasu czuła się winna za to, że zabiera dzieciom czas na zrobienie czegoś dla siebie. „Wiem jednak, że jest to zdrowsze dla nich i dla mnie, jeśli mam coś całkowicie własnego. Chcę ich również uczyć na przykładzie, że kiedy masz marzenie, bez względu na wykształcenie lub wykształcenie, nie możesz nic osiągnąć, jeśli jesteś zdyscyplinowany i ciężko pracujesz.
![]() |
Letnia chwała, 2008, olej, 10 x 10. |
Artysta uważa, że ten sposób myślenia powinien przyjąć wszyscy, którzy chcą zostać malarzami. Zaleca, aby początkujący artyści dowiedzieli się jak najwięcej o wybranym przez siebie medium, odwiedzając galerie sztuki i muzea oraz czytając o różnych technikach malarskich: „Nie martw się od razu oryginalnością” - mówi. „Stanie się to, gdy zdobędziesz podstawowe umiejętności, a pędzel intuicyjnie stanie się narzędziem kreatywnej ekspresji.” Siltala zauważa jednak, że wielkie dzieło sztuki zależy w równym stopniu od tego, co artysta pomija, a tego, co się w nim znajduje. „Mam zauważyli, że wielu początkujących często próbuje uchwycić każdy szczegół w swoich obrazach. Uważam, że jeśli pozwalasz widzom na samodzielne wypełnianie pustych miejsc, apelujesz do znacznie szerszej publiczności i nawiązujesz z nimi więź. Kiedy widzowie mogą uzupełnić szczegóły obrazu własnymi osobistymi symbolami i doświadczeniami, mogą głębiej połączyć się z dziełem.”Praca Siltali często pozwala na to, wykorzystując czyste, proste kompozycje i subtelne warstwy kolorów. Poczucie ciszy i spokoju jest zarówno zachęcające, jak i inspirujące.